Girl off the Road

Witajcie Blogoczytacze!
Dziś o sesji, którą zrobiłem ostatnio z Natalią, znaną już z wcześniejszych zdjęć. Inspiracją dla stylizacji były amerykańskie nastolatki żyjące poza granicami wielkich miast, w cieniu swoich farm i duchu westernu. Co ciekawe, zdjęcia wykonaliśmy zaledwie 10min pieszo od poznańskiego kampusu uniwersyteckiego Morasko – to tuż na granicy miasta! Klimat, który można tam zastać przenosi nas wprost na amerykańską prowincję. Z jednej strony drogi pola, z drugiej stadnina koni a w niedalekiej okolicy las i stawy – wszystko w zasięgu wzroku. Technikalia z opisem technicznych aspektów towarzyszących tej sesji jak zawsze na samym końcu.

Zapraszam do zapoznania się z efektem naszej wspólnej pracy.

Natalia_01

Natalia_02

Natalia_03

Natalia_04

Natalia_05

Natalia_11

Natalia_06

Natalia_07

Natalia_08

Natalia_09

Natalia_10

Technikalia
Na kilku pierwszych zdjęciach błyskałem lampą przez parasolkę transparentną rekompensując cień powstały przez fotografowanie pod słońce. Ułożenie światła widać na zdjęciu poniżej . Przesłony rzędu f1.4 f1.8 wymusiły czasy od 1/2000 – 1/4000. Lampa flash na statywie była wyzwalana błyskiem lampy na sankach aparatu – problem synchronizacja z krótkimi czasami załatwiłem tą metodą. Po chwili jednak zrezygnowałem z błysków aby zupełnie oddać się pracy ze światłem zastanym, bez użycia blend ani żadnych innych modyfikatorów. Sam zdziwiłem się jak wiele można w ten sposób osiągnąć i jak klimatyczny potrafi być efekt końcowy takiego minimalistycznego podejścia.

Natalia_00