Lightblaster!

Witajcie Blogoczytacze!
Od czasu do czasu staram się spróbować czegoś nowego, pomysł na poniższe zdjęcia przyszedł mi do głowy już kilka lat temu ale dopiero teraz udało mi się go zrealizować. Opis technik z których skorzystałem, rozwiązania dla napotkanych problemów technicznych i wytłumaczenie tytułu tego wpisu znajdziecie na samym dole. Pozowała dzielnie i wytrwale (niejednokrotnie wstrzymując oddech i minimalizując funkcje życiowe na całe 10s!) Magda Zawada a biżuterii użyczyła Ola Przybysz.

Zapraszam:

Lightblaster_1

Lightblaster_2

Lightblaster_3

Lightblaster_4

Lightblaster_5

Lightblaster_6

Technikalia
Problemów przy realizacji takiej sesji jest bardzo wiele, po pierwsze trzeba zaprojektować modyfikator, który pozwoli uzyskać tak wąski strumień światła. Po drugie obejść problem ograniczonej liczby lamp – podczas zdjęć użyłem tylko 2 flashy reporterskich. Rozwiązaniem pierwszego okazał się karton po statywie, podłużny prostopadłościan z kwadratem 15x15cm w podstawie. Z jednej jego strony strony uchyliłem wieko i zabezpieczyłem je taśmą klejącą a z drugiej otwarłem zupełnie i włożyłem do środka lampę błyskową – w ten sposób powstał modyfikator, który nazwałem chwytliwie Lightblaster!, jeśli jakaś tajwańska fabryka zrealizuje lepiej mój projekt (co nie będzie trudne) zezwalam na wykorzystanie nazwy, którą przed chwilą przywołałem 🙂 . Całość osadziłem na statywie oświetleniowym zachowując pozory używania profesjonalnego sprzętu 🙂 .

Lightblaster_7

Aby rozwiązać drugi problem postanowiłem posłużyć się techniką lighpainting – zaciemniłem pomieszczenie, ustawiłem ekspozycję w taki sposób aby całkowicie zabić światło zastane i w ciągu 10s błyskałem lampą starając się trafić światłem w oczy i biżuterię na modelce – co okazało się całkiem trudne, ponieważ karton-lightblaster nie posiadał światła modelującego 🙂 . Druga lampa błyskała na tło sprawiając, że moja biała ściana była na prawdę biała na zdjęciu. Diagram przedstawiający układ oświetlenia poniżej:

Lightblaster_8

Jeśli kogoś z Was powyższy wpis natchnie do podobnych eksperymentów koniecznie pochwalcie się efektami pisząc do mnie na priv.

Pozdrawiam i życzę dobrego światła!